W poszukiwaniu złotego środka - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

W poszukiwaniu złotego środka

WWP_5_18_W_POSZUKIWANIU_ZLOTEGO_SRODKA_DR_JACEK_WILCZAK
fot. archiwum J. Wilczak

Rozmowa z dr. inż. Jackiem Wilczakiem, absolwentem SGGW w Warszawie. W swojej działalności dydaktycznej oraz edukacyjnej zwraca szczególną uwagę na prawidłowe zasady żywienia zwierząt domowych, promują dietę domową i rozsądne jej zamienniki. W kręgu jego zainteresowań znajdują się badania metabolomiczne wykrywające markery wczesnych zmian chorobowych, dietoprofi laktyka chorób oraz transkryptomika.

BARF, trudny temat, ma zarówno swoich żarliwych zwolenników, jak i przeciwników. W internecie można znaleźć liczne kalkulatory zwierzęcej diety. Jak w takiej masie informacji znaleźć wartościowe dane, które pozwolą spojrzeć obiektywnie na dietę surową?

Myślę, że zwolennikom tej metody żywienia także zależy na prawidłowym żywieniu swoich psów i kotów. Natomiast próbując interpretować ideę żywienia współczesnych psów, upodabniającą je do żywienia wilków, upraszczają wiele zagadnień związanych chociażby z procesem ewolucyjnym, prowadzącym m.in. do lepszego wykorzystywania energii z węglowodanów. W żadnym wypadku nie chcę powiedzieć, że współczesny pies jest stworzony do spożywania wyłącznie węglowodanów, ale niezaprzeczalnym faktem jest, że taką umiejętność posiada, w przeciwieństwie nawet do współczesnego wilka. Bez względu na model żywienia, najważniejsze jest dostarczenie odpowiedniej ilości składników odżywczych w ilościach adekwatnych do aktualnych potrzeb psa lub kota. Jeżeli BARF będzie bazował na błędnych danych, doprowadzi do powstawania niedoborów bądź nadmiarów składników odżywczych. Takie ryzyko występuje w stosunku do każdego modelu żywienia, ale szczególnie ta metoda żywienia może być obarczona największym ryzykiem, chociażby ze względu na brak ogólnie dostępnych wartości tabelarycznych.

Pies to nie wilk, a domowy kot to nie tygrys. BARF niesie ze sobą niebezpieczeństwo chorób zakaźnych, przenoszenia pasożytów, choroby Aujeszky’ego, powstawania złogów kostnych. Czy zyski, jakie niesie ze sobą ta forma żywienia, są w stanie przewyższyć ryzyko?

To jest jeden z kilku argumentów, które należy wziąć pod uwagę przy rozważeniu wprowadzenia tego modelu żywienia. Ryzyko jest duże, ale przy zachowaniu podstawowych zasad bezpieczeństwa i niebagatelizowaniu tego aspektu model ten może być stosowany w sposób niezagrażający samemu zwierzęciu, jak i jego opiekunom. Wśród zwolenników BARF-a zagrożenie mikrobiologiczne jest bagatelizowane i przedstawiane jako nieistotny problem w dyskusji. Niemniej jednak mikroflora patogenna bytująca na mięsie i produktach pochodzenia zwierzęcego jest całkowicie odmienna od flory nam towarzyszącej i dlatego porównywanie jej do mikroflory znajdującej się na klawiaturze komputera świadczy tylko o niewiedzy bądź nieświadomości zwolenników diety surowej. Dlatego przy dużej popularności tego modelu żywienia wśród opiekunów psów i kotów tak ważna jest rola całego środowiska weterynaryjnego w uświadamianiu ryzyka, jakie ze sobą on niesie.

Fora internetowe pełne są pytań i dyskusji zwolenników oraz przeciwników diety BARF. Czy istnieją wyraźne przeciwskazania do stosowania diety surowej, a jej wprowadzanie powinno być konsultowane z lekarzem weterynarii?

Tak jak każde postępowanie żywieniowe, także ten model mógłby być konsultowany – chociaż przyznam szczerze, że ze względu na „raczkujący” charakter tego modelu żywienia brak jest badań naukowych, które mogłyby posłużyć lekarzom weterynarii jako pomoc naukowa. Co do przeciwskazań, to zaliczyłbym do nich przewlekłe choroby wątroby i trzustki, czyli takie, w których podstawą postępowania dietetycznego jest dieta lekkostrawna z ograniczoną ilością tłuszczu. Ten model żywienia należałoby odstawić przy pojawiających się biegunkach, nietolerancjach pokarmowych oraz chorobach towarzyszących zaburzeniom hormonalnym, głównie ze strony tarczycy.

Znajdź swoją kategorię

2811 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy