Maksymilian Lewicki – zawsze mierzę wysoko! #TopMinds #vetstudent - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Maksymilian Lewicki – zawsze mierzę wysoko! #TopMinds #vetstudent

fot. dzięki uprzejmości M. Lewicki

Maksymilian Lewicki jest studentem V roku Wydziału Medycyny Weterynaryjnej UPWr i laureatem czwartej edycji programu TopMinds, który wspiera młodych badaczy na drodze do rozwoju ich przyszłej kariery. Swoje serce oddał kardiologii, choć bliskie są mu też diagnostyka obrazowa i chirurgia. W wolnych chwilach oddaje się wymagającym świetnej techniki i sporego doświadczenia freeridingowi oraz grze w golfa.

Na początku chciałam pogratulować znalezienia się wśród 24 laureatów tegorocznej edycji programu TopMinds. Co oznacza dla Ciebie możliwość udziału w tym programie mentoringowym?

Maksymilian Lewicki: Dziękuję bardzo! Udział w programie to dla mnie przede wszystkim możliwość poszerzenia horyzontów i przygotowanie do rekrutacji do szkoły doktorskiej, do której chciałbym wstąpić po ukończeniu studiów. To program dla młodych naukowców, w którym poruszane są takie tematy jak: praca w zespole badawczym, dokumentacja badań, prawo autorskie w nauce, umiejętność radzenia sobie z porażkami, pozyskiwanie funduszy czy zarządzanie czasem. To również okazja do poznania niesamowitych ludzi i nawiązania wielu wartościowych kontaktów.

Jakie wymogi trzeba spełnić i jakimi cechami się wyróżniać, aby zwiększyć swoje szanse na zakwalifikowanie się do programu TopMinds?

Maksymilian Lewicki: Program jest skierowany do studentów ostatnich lat studiów magisterskich oraz dla doktorantów i na tym w zasadzie kończą się wymogi formalne. Oczywiście sam fakt bycia studentem ostatniego roku nie gwarantuje przyjęcia, ankieta aplikacyjna stawia przed kandydatem sporo pytań nie tylko o aktywność naukową, ale także o zainteresowania pozanaukowe, nasze cechy osobowości czy prowadzoną działalność. Myślę, że TopMinds poszukuje ludzi barwnych, którzy skupiają się nie tylko na nauce, ale potrafią także znaleźć pasję w życiu, takich osób, które wniosą pewną wartość dodaną dla pozostałych uczestników.

Jak sądzisz, czym przekonałeś do siebie komisję rekrutującą uczestników programu?

Maksymilian Lewicki: Ciężko powiedzieć, to pytanie chyba powinno trafić do komisji, która uznała, że jestem odpowiednim kandydatem, wydaje mi się jednak, że od kiedy pamiętam, celuję wysoko, staram się przy tym pozostać osobą zawsze uśmiechniętą i aktywną w życiu. Chyba właśnie takie połączenie ambicji, pasji, wszechstronności i pozytywnego nastawienia do życia sprawiło, że jakoś się udało.

Sporo może wyniknąć z połączenia dwóch perspektyw, przyszłego lekarza weterynarii i biotechnologa. Co spowodowało, że na swoją mentorkę wybrałeś dr inż. Magdalenę Antosiak-Iwańską? Jaką szansę otwarła przed Tobą współpraca z tą specjalistką?

Maksymilian Lewicki: Kiedy przyszło do wyboru mentora w programie, starałem się pozostać w kręgu bio-med., jednak chciałem wyjść poza weterynarię, mam już w swoim kręgu dwóch wspaniałych mentorów z zakresu medycyny weterynaryjnej, a takie spojrzenie z innej strony mogłoby wnieść wiele świeżości i nowych możliwości. Pani doktor jest ciepłą i inteligentną osobą, jest jedną z takich, które nie podadzą odpowiedzi na tacy, zamiast tego potrafi w taki sposób zadać pytanie, żebym to ja sam uzyskał odpowiedzi na nurtujące mnie problemy. Współpraca z nią daje mi nie tylko szerokie wsparcie merytoryczne z innego punktu widzenia, ale także możliwość zdobycia szeregu umiejętności miękkich czy pozyskania kontaktów spoza weterynarii.

Jakimi kryteriami warto kierować się podczas wyboru mentora?

Maksymilian Lewicki: Myślę, że przede wszystkim trzeba dobrze poznać samą definicję słowa mentor. Poza kierowaniem się kwestiami czysto praktycznymi jak obszar wiedzy, przede wszystkim powinna być to osoba, z którą będzie się dobrze współpracowało, wymieniało myśli i doświadczenia.

Znajdź swoją kategorię

2811 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy