Przypadek cielęcia z zespołem aspiracji smółki (MAS)
OPIS PRZYPADKU
Płeć: samica/jałówka,
Rodzice:
- krowa rasy Polskiej Holsztyńsko-Fryzyjskiej – pierwiastka,
- buhaj rasy Holsztyńsko-Fryzyjskiej,
Długość ciąży: 277 dni,
Waga urodzeniowa: 42 kg.
W jednym z gospodarstw pod koniec sierpnia urodziła się jałówka, której sierść była zabarwiona na intensywnie żółty kolor. Matką jałówki była krowa pierwiastka rasy Polskiej Holsztyńsko-Fryzyjskiej. Samica została unasienniona nasieniem seksowanym, którego dawcą był buhaj rasy Holsztyńsko-Fryzyjskiej importowany z USA. Cieliczka cechowała się dużą masą ciała (42 kg). Ciąża trwała 277 dni. Poród by trudny i wymagał asysty trzech osób.
Cielę ułożone było prawidłowo i przodowało główkowo. U noworodka nie notowano żadnych niepokojących objawów. Widoczne błony śluzowe były jasnoróżowe, ciele oddychało normalnie, szybko też zaczęło pobierać siarę. Cielę umieszczono w budce igloo, na zewnątrz budynku obory. Charakterystyczne zabarwienie sierści ustąpiło po kilku dniach. W ciągu pierwszego miesiąca życia cielę nie wykazywało żadnych niepokojących objawów, było żywotne i szybko przybierało na wadze. Bez komplikacji przebyło szczepienia ochronne. W drugim miesiącu życia pojawiła się krótkotrwała biegunka. Podczas kolejnej kontroli przeprowadzonej w trzecim miesiącu życia cielęcia stwierdzono, że rozwija się ono prawidłowo i nie wykazuje żadnych objawów chorobowych.
Z przeprowadzonego wywiadu wynikało, że w stadzie, w którym obserwowano omawiany przypadek, było to piąte cielę z podobną przypadłością w tym roku. Trzy podobne miały miejsce w marcu, ostatni natomiast w listopadzie 2022 roku. To ostatnie przyszło na świat po ciężkim porodzie. Po kilku dniach zapadło na zapalenie płuc. Warto nadmienić, że w poprzednich latach (stado jest pod szczegółową kontrolą od 2008 roku) podobnych „dziwnych” komplikacji nie notowano, względnie nie przywiązywano do nich szczególnego znaczenia.
Kierując się ciekawością, przeprowadzono wywiad w pięciu okolicznych stadach (150 do 350 krów), czy podobne przypadki notowano w ostatnim okresie u świeżo urodzonych cieląt. W jednym z nich (obora wolnostanowiskowa) potwierdzono analogiczne przypadki, jednak zdarzały się one sporadycznie, a cielęta utrzymały się przy życiu.
Dyskusja
W omawianym przypadku ciąża u krowy była nieznacznie wydłużona. Z dostępnych publikacji wynika, że ciąża w przypadkach MAS może być nieznacznie skrócona lub przedłużona (14). Fizjologiczny poród zazwyczaj nie wymaga asysty osób trzecich, względnie następuje z niewielką pomocą. W opisywanym przypadku pomoc była niezbędna. Zespół aspiracji smółki (MAS) często wiąże się z różnymi chorobami układu oddechowego. W latach 90. notowano niezwykle wysoką częstość. Cielęta takie mogą słabiej pobierać siarę, czego nie potwierdziły obserwacje naszego przypadku; jałówka wcześnie pobrała siarę, nie stwierdzono u niej także zaburzeń ze strony układu oddechowego oraz objawów niedotlenienia (14). Jedynym widocznym objawem było żółte zabarwienie sierści. W niektórych publikacjach informowano o problemach z utrzymywaniem się w pozycji stojącej, utrudnione były także próby prostowania głowy (14). Cieliczka opisywana w tym artykule nie wykazywała takich trudności, pozostawała w dobrej kondycji do czasu ostatniej kontroli weterynaryjnej.
Praktyczne metody wspomagania oddychania noworodków bydła w warunkach polowych nie są szerzej znane. W jednym z badań oceniano reakcję zdrowych noworodków z farmakologicznie wywołaną supresją oddechową na wdmuchiwanie tlenu do nosa albo stałe dodatnie ciśnienie w drogach oddechowych (CPAP) dostarczane za pomocą gotowego urządzenia. Grupę dziesięciu cieląt losowo przydzielono do grupy otrzymującej insuflację tlenem do nosa lub do grupy CPAP. Depresję oddechową wywoływano przez dożylne podanie ksylazyny, fentanylu i diazepamu. Cielęta otrzymały wyżej wymienione alternatywne leczenie po 10 minutach oddychania powietrzem otoczenia. Insuflacja tlenu istotnie zwiększała tętnicze parcjalne ciśnienie tlenu (PaO2), ale wiązała się też ze znaczną hiperkapnią. Zastosowany jako pierwszy zabieg CPAP był związany z istotnym obniżeniem tętniczego ciśnienia parcjalnego dwutlenku węgla, ale nie zwiększał PaO2.
Ustalono, że stosowanie CPAP może stanowić praktyczną metodę korygowania hiperkapnii związanej z nieodpowiednią wentylacją w warunkach terenowych, jednak konieczne są dalsze badania w celu scharakteryzowania stosowania CPAP przy zwiększonym stężeniu wdychanego tlenu (5). Stosowano także kombinacje steroidu (flutikazon), leku rozszerzającego oskrzela (salbutamol) i diuretyku (furosemid) w połączeniu ze standardowymi procedurami leczenia w terapii niewydolności oddechowej z wykorzystaniem nebulizacji u wcześniaków powstałej na skutek niedoboru surfaktantu, słabego rozwoju płuc i ich zwłókienia. Wszystkie poprawiały żywotność, co obserwowano u niemowląt i źrebiąt (26). W innych badaniach w przypadku MAS u dzieci stosowano z powodzeniem terapię z wykorzystaniem dużych dawek środków powierzchniowo czynnych (surfaktantu) (7). Wyniki tych badań sugerują, że dotchawicza terapia zastępcza surfaktantem może zmniejszać śmiertelność noworodków, u których klinicznie zdiagnozowano RDS.
W innych badaniach ekstrakt surfaktantu uzyskiwany z płuc cieląt wprowadzano dotchawiczo niemowlętom z niewydolnością oddechową związaną z zapaleniem płuc oraz zespołem aspiracji smółki (MAS) w sześciogodzinnych odstępach przez dobę. Pacjenci wykazywali znaczną poprawę utlenowania już po początkowym leczeniu środkiem powierzchniowo czynnym. Ten korzystny efekt utrzymywał się co najmniej przez kilka godzin. Spośród leczonych pacjentów żaden nie zmarł, nie wymagał pozaustrojowego natlenienia membranowego oraz nie wymagał suplementacji tlenem przez ponad 14 dni (2). W leczeniu MAS sugerowano także podawanie deksametazonu. Jego ochronne działanie w MAS może wynikać, przynajmniej częściowo, z tłumienia wytwarzania PAF i TNF-α. Oba te mediatory zapalne odgrywają ważną rolę w patogenezie MAS (3).
Podsumowanie
Z danych literaturowych wynika, że zespół aspiracji smółki zdarza się nierzadko w przypadkach stresu porodowego, będąc potencjalną przyczyną licznych powikłań, w szczególności ze strony układu oddechowego. Cielęta dotknięte tą przypadłością powinny być poddane szczególnej opiece i nadzorowi. W przeciwieństwie do licznych metod terapii tej przypadłości stosowanych w medycynie zakres interwencji weterynaryjnej jest ograniczony i sprowadza się do ewentualnego leczenia objawowego. Wskazane są działania wyprzedzające, poczynając od właściwego doboru buhajów do kojarzeń, na uważnym nadzorowaniu porodu kończąc. Wymagana jest także troska o zapewnienie cielęciu korzystnego dobrostanu w pierwszych dniach życia.
Mogą zainteresować Cię również
POSTĘPOWANIA
w weterynarii